FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie
Rejestracja
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karharoth
jestem ponad rangami
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ziemia Dobrzyńska Płeć:
|
Wysłany: 07 Sty 2009 20:05:02 Temat postu: The Old Dead Tree |
|
Francuska grupa wykonująca death/doom metal, choć można znaleźć wpłypy gotyckie gdzieniegdzie.Powstała w 1997 roku wydała do tej pory 3 krażki:
The Nameless Disease (2003)
The Perpetual Motion (2005)
The Water Fields (2007)
Pogrubiona płyta, powstała po samobójczej śmierci jednego z członków zespołu.Emocjonalnie miażdżąca.Doskonały przykład, ze najpiękniejsza mzuyka rodzi się w największym bólu. Nie potrafie wymienić nawet jednego słąbego utworu. Teksty przepełnione bólem, stratą, utęsknieniem i obwinianiem sie. Prawdziwe cierpienie, nie papka sztucznosci Tuomasa na DPP. Płyta wywołuje u mnie niesamowite emocje, jak żadna inna.Nie ma żadnych podnioslych lirycznie metafor, jest tylko prawda brutalnie przedstawiona kawałek po kawałku...Płyta chwyta za serce i rozdziera je na kawałki, jest naprawdę jedną wielką, czystą emocją, tętni i zapada w pamięć.
"The difference between guilt and shame is very clear:
We feel guilty for what we do.
We feel shame for what we are."
We miss you my beloved friend,
More than we thought it was possible.
We miss you my beloved friend,
It will never be the same (again).
Kilka wersów doskonale podsumowujacych temat płyty. Cięzko o tym cokolwiek napisać.Trzeba to usłyszeć, poczuć, zrozumiec...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
DarkMoonlight
jestem po piećdziesiątce
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góry;) Płeć:
|
Wysłany: 11 Sty 2009 12:08:52 Temat postu: |
|
"The difference between guilt and shame is very clear:
We feel guilty for what we do.
We feel shame for what we are."
Ten fragment tekstu uwielbiam;) w ogóle kiedyś tłumaczyłem wszytskie teksty z tego albumu;) Najbardziej chyba podoba mi się WE CRY AS ONE;) normalnie, rozwala mnie ten tekst;) a tak nawiasem mówiąc nie da się wyjąć poszczególnych utworów z tego albumu, tworzy on spójnią, piękną całość, oprawioną bólem i tęsknotą za przyjacielem. Dźwięki składają się z nut pełnych smutku i bólu. Album zdecydowanie piękny, przejmujący, chwytający za serce, a co najważniejsze bardzo dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angie
też nie zależy mi na rangach
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nałęczów Płeć:
|
Wysłany: 18 Sty 2009 16:01:18 Temat postu: |
|
Wiele osób się tą płytą zachwyca, we mnie nie wywołuje aż takich dużych emocji. Smutek i ból da się odczuć tylko w tekstach (muszę przyznać, że są naprawdę genialne) ale w sposobie śpiewania i w samej muzyce jakoś tego nie odczuwam... Jedyny wyjątek to "It's the same for everyone", raz udało mi się przy tym utworze wzruszyć, a to już sukces^^ Reszta jest dla mnie tylko dobra, dosyć solidny doom, którego od czasu do czasu można posłuchać.
Edit: Aha, i jeszcze łazienkowy monolog jest świetny, nie zwracałam jakoś wcześniej uwagi na ten utwór. Teraz sobie słucham i jakoś tak mnie "uderzył".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angie dnia 18 Sty 2009 16:52:43, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|