Forum www.rockroom.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Religia, aborcja, in vitro i homoseksualizm

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum www.rockroom.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:07:58 Temat postu:

Finn napisał:
Jeśli masz ochotę taki referacik napisać, to ja z wielką przyjemnością go przeczytam. Nie przekona mnie, bo istnienia Boga nie da się udowodnić, ale poczytam z przyjemnością i może czegoś ciekawego się dowiem.


Ależ oczywiście, że nie da się udowodnić.. Jednakże jest sporo przesłanek, które sugerują, że wersja , że istnieje, jest trafniejsza. Reszta pozostaje kwestią wiary...i raczej już pozostanie póki co...

Książki Dawkinsa nie czytałem, ale pewnie zajrzę wkrótce


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dymitr dnia 24 Lut 2009 23:14:48, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:09:09 Temat postu:

Dymitr napisał:
pp3088 napisał:
No, ale po ostatnich wydarzeniach w moim życiu jestem pewien, że go nie ma, a jak już jest to jest wyjątkowo zadowolony z zepsucia komuś życia. Pozdrawiam go i chuj mu do dupy.


Na prawdę uważasz, że Bóg nie ma nic lepszego do roboty i gra sobie w Twoje życie, niczym w simsy ?? Bardzo narcystyczne i bardzo infantylne podejście.. Twoje życie jest tylko Twoje i na 100% Bóg się w nie nie wtrąca. Jakby miał się wtrącać i miałby to robic sprawiedliwie, to życie każdego musiałoby wyglądać identycznie, a tego chyba byśmy nie chcieli ;] A pewnym nieistnienia za życia nigdy nie będziesz..

;]


Bóg jest absolutem. Wszystko wie, wszystko słyszy, rozumie wszystko, umie wszystko, czemu nie mógłby wszystkich osądzać ? Co ma innego do roboty Bóg?

Więc tak, Bóg stworzył nas i uznał ze niedoskonały twór i już go nie obchodzimy? to niezgodne z Twoja religią, to deizm. Ponoć Bóg jest w życiu każdego z nas.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pp3088 dnia 24 Lut 2009 23:11:18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finn
Kiepskawo



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:13:59 Temat postu:

Myślę, że cała Wasza różnica zdań bierze się ze sposobu pojmowania Boga. Pp3088 zdaje się pojmować go w sposób dość mocno odbiegający od chrześcijańskiego (a tym bardziej katolickiego) stereotypu.

Manichejczycy uważali, że jest dwóch bogów - bóg tego co materialne (czasem zwany także Demiurgiem, fałszywym bogiem), oraz Bóg tego, co niematerialne. Pojmowanie boga przez pp3088 jak najbardziej mieści się w koncepcji Demiurga i nie wyklucza istnienia Boga świata niematerialnego Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:20:33 Temat postu:

pp3088 napisał:

Bóg jest absolutem. Wszystko wie, wszystko słyszy, rozumie wszystko, umie wszystko, czemu nie mógłby wszystkich osądzać ? Co ma innego do roboty Bóg?
Więc tak, Bóg stworzył nas i uznał ze niedoskonały twór i już go nie obchodzimy? to niezgodne z Twoja religią, to deizm. Ponoć Bóg jest w życiu każdego z nas.


Hello, nie wiesz co Bóg ma do roboty..nie możesz go oceniać przez pryzmat człowieka... to, że nie ma neta, kablówki , czy piwa, to nie znaczy, ze się nudzi ;] Razz Jakbyś był Bogiem, to byś na prawdę siedział i gapił się w tych ludzi, niczym w tamagotchi , karmił ich, poił i kładł spać?

Powiedz mi w takim razie, jak to sobie wyobrażasz..że idziesz sobie ulicą, a Bóg wyczarowuje Ci co krok pińć złoty, żebyś miał piniendze i był szcęśliwy ?? Podobne rozumowanie mają gnojki z blokowisk, co mówią, że bez policji byłoby dobrze, bo by można było każdego okraść...tylko jaka jest tego zasadność..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dymitr dnia 25 Lut 2009 19:17:10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:26:46 Temat postu:

Primo pewność, że Bóg ma ciekawsze rzeczy do roboty, jest taka sama jak to, że dogląda losów ludzi.

Secundo dziękuje za przyrównanie do dresa. Bóg może ingerować w życie ludzi, poprzez jakieś ważniejsze decyzje.

No, ale widzę, że chcesz prowadzić dyskusje na załosnym poziomie więc:

God listens to Slayer. Jak to mawia slogan i to jest całe zadanie Boga : >


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:31:56 Temat postu:

Bóg nie ma wobec Ciebie, ani nas żadnych zobowiązań..skąd ten pomysł...nadal mi nie napisałeś, jak byś wyobrażał sobie ingerencje Boga w życie, żeby nie było takie "chujowe i do dupy"

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dymitr dnia 24 Lut 2009 23:32:57, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:39:50 Temat postu:

Dymitr napisał:
Bóg nie ma wobec Ciebie, ani nas żadnych zobowiązań..skąd ten pomysł...nadal mi nie napisałeś, jak byś wyobrażał sobie ingerencje boga w życie, żeby nie było takie "chujowe i do dupy"


Religia katolicka mówi, że Bóg jest kochającym ojcem, a takiego ojca obchodzi los jego dzieci. Osobiście uważam, iż Boga nie ma. Gdzie był Bóg podczas wojen?

Czemu nasze życie jest chujowe i do dupy? Bo jesteśmy obarczeni grzechem, przez Adama i Ewę i ciągnie się to już tysiące lat, świetnie. A z dwóch osób powstało kilka miliardów, o rożnych kolorach skóry i bez kazirodztwa.

Człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga, czy to dotyczy ludzi niepełnosprawnych?

Odpowiedz mi na te pytania, to uznam, że znasz założenia swojej wiary.

Jak sobie wyobrażam ingerencje? Mieliśmy już jeden potop, mieliśmy palenie się Sodomy i Gomory. Czemu nie ma powtórki? Czemu osoby wierzące cierpią w życiu wiele katuszy, a niewierzący mają bardzo dobre życie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pp3088 dnia 24 Lut 2009 23:42:30, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 24 Lut 2009 23:54:46 Temat postu:

Powiedz mi jeszce ile masz lat, bo tak jednopłaszczyznowe masz podejście do sprawy, jakbyś rzeczywiście za młody na własne poglądy był... wyjaśnię Ci po kolei.

pp3088 napisał:

Gdzie był Bóg podczas wojen?


No tak, bo powinien wielką nogą jak z Monty Pythona rozgnieść nazistów Razz To ludzie stworzyli wojny, a nie Bóg... To ich wolna wola i moc decydowania (za którą jestem najbardziej wdzięczny) do tego doprowadziła.

pp3088 napisał:
Czemu nasze życie jest chujowe i do dupy? Bo jesteśmy obarczeni grzechem, przez Adama i Ewę i ciągnie się to już tysiące lat, świetnie.

Nie jest tak ,że dla tego, że Adaś zjadł jabłko, to mamy za karę przejebane Razz Spotkałeś się kiedyś z czymś takim jak metafora ?? Czy jak ktoś Ci mówi, że "Przyganiał kocioł garnkowi" to też jesteś przekonany, że o garnki mu chodzi ! 3/4 Biblii ma wydźwięk alegoryczny.

Ja bym to rozumiał tak,że Adaś własnym wyborem skazał się na gorszy los..wiedział co mu grozi, ale zaryzykował..to jest taka przestroga.. możesz wszystko ,ale bądź świadom konsekwencji.


pp3088 napisał:
A z dwóch osób powstało kilka miliardów, o rożnych kolorach skóry i bez kazirodztwa.


Misiu, oni byli "pierwszymi ludźmi" - nigdzie nie jest powiedziane, że jedynymi, których stworzył, a potem się rozplenili.

pp3088 napisał:
Człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga, czy to dotyczy ludzi niepełnosprawnych?


A patrz, jeden obraz Jezusa, jest inny od drugiego..to znaczy, ze mamy tyle Jezusów ile obrazów ?? Znów rozumujesz to w sposób przedszkolny. Podobieństwo może być, w strukturze molekularnej, w kodzie dna, czy (czemu ja się skłaniam) w samoświadomości (w końcu z jakichś dziwnych przyczyn tylko ludzie są istotami świadomymi - prawdopodobnie właśnie tak jak Bóg. Czemu nie ma innych świadomych istot ??)
Myślę, że nikt, kto poświęcił chociażby 5 min.na rozważania o Bogu, nie wyobraża go sobie jako staruszka z brodą.



Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie jak Ty wyobrażasz sobie tą pomoc Boga, żeby życie nie było "chujowe i do dupy"..śmiało, nie krępuj się..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dymitr dnia 25 Lut 2009 20:29:42, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:05:47 Temat postu:

Cytat:
Podobieństwo może być, w strukturze molekularnej, w kodzie dna, czy (czemu ja się skłaniam) w samoświadomości (w końcu z jakichś dziwnych przyczyn tylko ludzie są istotami świadomymi - prawdopodobnie właśnie tak jak bóg. Czemu nie ma innych świadomych istot ??)


Właśnie choroby psychiczne i część niesprawności wynika z wadliwego kodu genetycznego, tak więc nie rozumiem co chciałeś pokazać?
Skąd wiesz, że nie ma? Może po prostu nie mówią naszym językiem? BTW Zwierzęta są świadome wielu uczuć, np strachu i odczuwają tęsknotę.
Teraz Ty popisujesz się wielkim infantylizmem i narcyzmem, bo niby człowiek jest najdoskonalszą istotą.

Cytat:
Czy jak ktoś Ci mówi, że "Przyganiał kocioł garnkowi" to też jesteś przekonany, że o garnki mu chodzi ! 3/4 Biblii ma wydźwięk alegoryczny. Ja bym to rozumiał tak,że Adaś własnym wyborem skazał się na gorszy los..wiedział co mu grozi, ale zaryzykował..to jest taka przestroga.. możesz wszystko ,ale bądź świadom konsekwencji.


To czemu podważasz alegoryczny sens ingerencji Boga w nasze życie?

Cytat:
Powiedz mi jeszce ile masz lat, bo tak jednopłaszczyznowe masz podejście do sprawy, jakbyś rzeczywiście za młody na własne poglądy był...


Uciekanie się do wieku jako argumenty jest rzeczywiście ambitne i godne powinszowania. Mam lat 18, co nie zmienia nic. Póki co to Ty nie popisałeś się ani kultura ani inteligencją. Robisz jakieś osobiste wycieczki, odbiegając od tematu i pieprząc bzdury. Daruj sobie Panie dojrzały.

Cytat:
Myślę, że nikt, kto poświęcił chociażby 5 min.na rozważania o Bogu, nie wyobraża go sobie jako staruszka z brodą.


Skąd wiesz jak sobie wyobrażam Boga? Też jesteś wszystkowiedzący?

Cytat:
No tak, bo powinien wielką nogą jak z Monty Pythona rozgnieść nazistów Razz To ludzie stworzyli wojny, a nie Bóg... To ich wolna wola i moc decydowania (za którą jestem najbardziej wdzięczny) do tego doprowadziła.


Jeżeli jest kochającym ojcem i wszystkowiedzącym stwórcą, powinien to jakoś zahamować albo stłumić w zarodku. Widocznie mu to nie przeszkadzało.

Wolność to puste słowo, bo czym ona jest?

P.S. Deizm - pogląd filozoficzny uznający istnienie boga jako stwórcy świata materialnego (w rozumieniu duchowej siły sprawczej), lecz odrzucający przekonania religijne, w myśl których Bóg ma moc ingerowania w życie człowieka i kierowania światem materialnym. Według deistów, o istnieniu duchowej siły sprawczej świadczy racjonalny porządek świata materialnego i stałość praw fizyki.

Prosze tak, to jest to co wypisujesz. Pisałem już o tym, ale ominąłeś, tak więc najprościej jak potrafie. Wg kościoła katolickiego to herezja.

P.S.2 Wszystko na świecie jest pewnym aksjomatem przyjętym przez ludzi. Tak więc słowo Bóg niekoniecznie musi oznaczać to co uważamy za Boga, to może być szatan, a nóz może nie byc ostry w rzeczywistości, a niebo jest zielone. Podoba CI się taka wielopłaszczyznowa dysputa?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pp3088 dnia 25 Lut 2009 00:18:50, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivente
Cienias



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:12:04 Temat postu:

Zaprawdę ludzie są żałośni...

Na początek może skomentuje dwie osoby pp3088... oraz Dymitra, który dość pokaźnie wstąpił na próg mojego politowania (dla pewności nie jest to obraza..) co uważaj bo
może Cię to zdziwić... jest dość trudne w wykonaniu, chociaż i tak jestem typem człowieka, który posiada mało szacunku do bardzo wielu rzeczy, jednak nie o tym mowa.

Zaczynam od pierwszego intelektualnego usera tego forum PP3088:
Go.. Także, twoje myślenie, spekulacje, wypowiedź mogę uznać za dość trafne, chociaż jeżeli by pomyśleć, czyż nie wszystkie definicje ludzkie są trafne ? Myślisz,
więc wierzysz w to co myślisz, to że jesteś ograniczony przez ten świat, ten wymiar nie znaczy, że to może być nie prawdą, a prawdy człowiek nie dowiedzie...
Jednakże sedno... Inteligencja w opisującym poście jest ukazanie bezproblemowych uczuć jakie darujesz obecną, rzekomo prawdziwą religię albo po prostu chrześcijaństwo
jakkolwiek by tego nie nazwać każdy wie o co chodzi.
Głupotą natomiast jest twoja reakcja na prowokacje, co prawda sam często, nawet zbyt niej ulegam, ale wiem że każda odpowiedź na prowokacje jest dość mało opłacalna.

Czas na drugą istotę Dymitr:
Z kolei twoje myślenie czysto podchodzi pod moją krytykę, w sumie jest to tylko osobiste.. tylko jednak dla mnie, aż po prostu z tego co widzę, po kilku postach jesteś
dość mocno przekonany o swojej racji i TY ... śmiesz komuś wmawiać narcystyczne myślenie.. TY? bo na razie widzę pewność siebie godną utemperowania, próbować nawet nie
będę bo mi sie raz że to nie opłaca, a dwa że mi na tym nie zależy, aczkolwiek bez przeszkód mowie, że mi sie to nie podoba.
Jednak dam też dwa odłamy, rzecz która mi imponuje : Bronisz to w co wierzysz i uważasz za słuszne, fakt jest to dość imponujące, bo nie każdego na to stać, ale
pójście na coś w rodzaju kompromisu też jest rzeczą na którą mało kogo stać, zrozumiałeś ?
Zła cecha : Powodujesz zamieszanie, wprowadzając durne słowa i na dodatek pytasz o rzecz abstrakcyjną, dlatego odpowiem ci Ja.

Co bym zrobił gdybym był bogiem ... : Zniszczył bym wszystko co istnieje... bo nawet zabawa w boga przy zabijaniu każdego kto zejdzie na złą drogę (wg mnie) była by
w tym sensie dość żałosna.

A poza tym czy nie można uważać, że każdy z nas jest Bogiem... ?

Żeby nie było napisze coś od siebie odnośnie religii...

Religia - kolejny wymysł, którzy ludzie jak zwykle podłapali. Żałość, ból, rozpacz, czyż nie każda religia opiera sie na bólu bogów i jego wyznawców, czyż nie każdy musi rozpaczać nad losem jaki został mu przypisany, dla mnie odpowiedzią jest że każdy wierzący zawsze będzie cierpiał przez dodatkowy powód jakim jest jego religia. Poza tym jak powyżej czy nie każdy może być bogiem własnego życia..?

Co do jeszcze powyższych postów widzę wysoki poziom : ambitności, inteligencji, wyrafinowania oraz etyki cóż za niesamowitość...


Edit :

Finn : Wstyd się przyznać ale o La Vey'u wiem bardzo mało i w sumie nigdy bym nie przypuszczał, że on miał taką definicje ; ]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shivente dnia 25 Lut 2009 00:30:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finn
Kiepskawo



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:16:56 Temat postu:

Shivente napisał:
A poza tym czy nie można uważać, że każdy z nas jest Bogiem... ?

La Vey tak twierdził Smile

Też uważam, że ludzkość ma potencjał boski. Nowy wszechświat już stworzylismy - jest nim cyberprzestrzeń. Potencjalnie nieograniczona, są w niej różne miejsca, nie da się jej wyłączyć ot tak po prostu poprzez wyciągnięcie wtyczki - jest już w dużej mierze autonomiczna. Na razie pozostaje jedynie ją zaludnić jakimiś SI, dla których przecież będziemy bogami-stwórcami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Finn dnia 25 Lut 2009 00:20:03, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:28:13 Temat postu:

pp3088 napisał:
Cytat:
Podobieństwo może być, w strukturze molekularnej, w kodzie dna, czy (czemu ja się skłaniam) w samoświadomości (w końcu z jakichś dziwnych przyczyn tylko ludzie są istotami świadomymi - prawdopodobnie właśnie tak jak bóg. Czemu nie ma innych świadomych istot ??)


Właśnie choroby psychiczne i część niesprawności wynika z wadliwego kodu genetycznego, tak więc nie rozumiem co chciałeś pokazać?
Skąd wiesz, że nie ma? Może po prostu nie mówią naszym językiem? BTW Zwierzęta są świadome wielu uczuć, np strachu i odczuwają tęsknotę.
Teraz Ty popisujesz się wielkim infantylizmem i narcyzmem, bo niby człowiek jest najdoskonalszą istotą.


O sam zapis kodu...co z tego, że czasem bywa u człowieka wadliwy..sposób kodyfikowania jest taki sam. To był tylko przykład, że można to rozpatrywać w wielu aspektach, ale chyba nie załapałeś. To co napisales o zwierzętach nie ma nic wspólnego z samoświadomością. Zwierzęta nie są świadome istnienia i pojęcia rzeczywistości i nierzeczywistości i jest to dowiedzione badaniami. Mogę Cię odesłać do literatury fachowej ,jesli masz ochotę. Poza tym, to ,ze odczuwają strach, cyz tęsknotę, to nie znacyz ,ze sa świadome strachu i tęsknoty.
Na ziemi jest bez wątpienia najdoskonalszą istotą - uważam to za prawdziwe, a nie narcystyczne.


pp3088 napisał:

Cytat:
Czy jak ktoś Ci mówi, że "Przyganiał kocioł garnkowi" to też jesteś przekonany, że o garnki mu chodzi ! 3/4 Biblii ma wydźwięk alegoryczny. Ja bym to rozumiał tak,że Adaś własnym wyborem skazał się na gorszy los..wiedział co mu grozi, ale zaryzykował..to jest taka przestroga.. możesz wszystko ,ale bądź świadom konsekwencji.


To czemu podważasz alegoryczny sens ingerencji Boga w nasze życie?


Co, co ??!! a cóż to za twór ?? Podważać alegoryczny sens ingerencji boga w zycie ?? Weź to wytłumacz krok po kroku, bo ni w ząb nie rozumiem. To tak jakbym Ci "metaforycznie zrobil zakupy" ..WTF ?

pp3088 napisał:

Cytat:
Powiedz mi jeszce ile masz lat, bo tak jednopłaszczyznowe masz podejście do sprawy, jakbyś rzeczywiście za młody na własne poglądy był...


Uciekanie się do wieku jako argumenty jest rzeczywiście ambitne. Mam lat 18, co nie zmienia nic. Póki co to Ty nie popisałeś się ani kultura ani inteligencją. Robisz jakieś osobiste wycieczki, odbiegając od tematu i pieprząc bzdury. Daruj sobie Panie dojrzały.


To nie był argument, tylko chciałem wiedzieć z kim dyskutuję i czego mogę się spodziewać. NIe przypominam sobie, gdzie byłem niekulturalny i póki co merytorycznie z Toba dyskutuję, co chyba jednak swiadczy o inteligencji. chyba, że przeciwne zdanie do Twojego wyklucza bycie inteligentnym - jeśli tak, to gratuluję. ;]


pp3088 napisał:

Cytat:
Myślę, że nikt, kto poświęcił chociażby 5 min.na rozważania o Bogu, nie wyobraża go sobie jako staruszka z brodą.


Skąd wiesz jak sobie wyobrażam Boga? Też jesteś wszystkowiedzący?


Przeczytaj jeszcze raz dokładnie i powiedz mi, gdzie ja napisałem coś o Twoim wyobrażeniu Boga. JEsteś jeszce przed maturą, to moze zdążysz nauczyć się czytać ze zrozumieniem ;]


pp3088 napisał:

Cytat:
No tak, bo powinien wielką nogą jak z Monty Pythona rozgnieść nazistów Razz To ludzie stworzyli wojny, a nie Bóg... To ich wolna wola i moc decydowania (za którą jestem najbardziej wdzięczny) do tego doprowadziła.


Jeżeli jest kochającym ojcem i wszystkowiedzącym stwórcą, powinien to jakoś zahamować albo stłumić w zarodku. Widocznie mu to nie przeszkadzało.


Wszystko powinien rozwiązywać za nas ?? to bez sensu byłoby dawac nam wolną wolę na samym początku...to byłby błąd Boga, a to raczej w tej religii nie wchodzi w grę.

pp3088 napisał:

P.S. Deizm - pogląd filozoficzny uznający istnienie boga jako stwórcy świata materialnego (w rozumieniu duchowej siły sprawczej), lecz odrzucający przekonania religijne, w myśl których Bóg ma moc ingerowania w życie człowieka i kierowania światem materialnym. Według deistów, o istnieniu duchowej siły sprawczej świadczy racjonalny porządek świata materialnego i stałość praw fizyki.

Prosze tak, to jest to co wypisujesz. Pisałem już o tym, ale ominąłeś, tak więc najprościej jak potrafie. Wg kościoła katolickiego to herezja.


Bo ja twierdze, że ma moc ingerowania...tylko zwykle tego nie robi... Jakby miał od początku nami ruszać jak pacynkami, to po cholerę byłoby nas w ogóle ożywiać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dymitr dnia 25 Lut 2009 20:34:00, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:44:51 Temat postu:

Zjadło mi posta :C

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pp3088 dnia 25 Lut 2009 18:46:19, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jog
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Veljika Poljska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:48:01 Temat postu:

no powoli zaczyna się robić trochę ostro SmileSmileSmile hio hio

po pierwsze: Shivente i Finn - Jezus też powiedział że każdy z nas jest bogiem. Very Happy

po drugie: Shivente - trudno mówić o kompromisach, jeśli mówisz o tym co uważasz za prawdę. uznanie kompromisu gdy mówi się o prawdzie jest odrzuceniem tej prawdy - nieuznanie jej w całości, to nieuznanie jej w ogóle.

po trzecie: pp3088 - gdzie był Bóg w czasie wojen?? no mam takie przeświadczenie że był wtedy najbardziej na krzyżu (swoją drogą śmierć nieśmiertelnego bytu, to rzecz raczej nie porównywalna ze śmiercią bytu śmiertelnego) no ale przeświadczenie to wynika akurat z mojej wiary więc nie każdy musi przyjmować Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finn
Kiepskawo



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lut 2009 00:51:55 Temat postu:

jog napisał:
Jezus też powiedział że każdy z nas jest bogiem. Very Happy

No popatrz, czarny papież w czymś zgadzał się z Jezusem Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Finn dnia 25 Lut 2009 00:52:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum www.rockroom.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin