Forum www.rockroom.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Patriotyzm

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.rockroom.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 31 Sty 2009 19:43:37 Temat postu: Patriotyzm

Wielkie słowa. Wielkie czyny. Wielki termin. Choroba wieku XX. Narodowy socjalizm, faszyzm. W ogólnym rozrachunku osiągamy straszny kontrast. Przede wszystkim należałoby zadać pytanie czym jest patriotyzm. W moim odczuciu to szacunek dla ojczyzny, interesowanie się jej losami, występowanie w imieniu jej interesów. Jednakże definicja jest bardzo subiektywna i nie ona ma być przedmiotem dyskusji. Mianowicie jesteście patriotami czy nie?

Ja osobiście uważać się nie mogę. Nie lubię tego kraju za wiele czynników, choć raczej wypadałoby napisać, że za zamieszkującą ją ludność. Pomijając brak ambicji i piękna opinię na zachodzie(żeby nie być gołosłownym przytoczę te najbardziej stosowne: pijak, złodziej, krętacz). Oczywiście wiele ludzi pracuje aby poprawić nam zaszarganą opinię, jednak fakty nie są optymistyczne. Żeby uzyskać pomoc od innego Polaka trzeba mu słono zapłacić. No cóż odeszliśmy trochę do kwestii moralnej, więc należy odpowiednio ukierunkować temat. Wracając do kochanej ojczyzny, naprawdę denerwującym jest fakt ludzi na ulicach i autobusach. Co chwile leży jakiś pijus, idzie łysy kark co patrzy na Ciebie, dawaj komórkę albo ... Ludzie w autobusach są najpiękniejszym przykładem wewnętrznego rozerwania człowieka między współczuciem, a wstydem. Za każdym razem jadąc autobusem muszę stać obok jakiegoś turpisty, od którego pachnie jak od stajni Augiasza, dodając umilająca rozmowę dwóch dresów gdzie co 2 słowo jest wulgarne, roznegliżowaną 13-letnia siksę kończąc na barku kultury starych dziadów(oczywiście są wyjątki). Wychodząc z autobusu, aż człowieka skręca. Porównałbym to do wyjścia z celi i zachłyśnięcia się świeżym powietrzem. Jednocześnie nie mogę zrozumieć dlaczego? Dlaczego ludzie w Polsce boją się mydła i kultury? Niby mamy 98% katolików(13% przyjmuje komunię) to powinno być dobrze. A już najbardziej dobijają mnie polskie organizacje nazistowskie komunistyczne i hippisi. Co do dwóch pierwszych to naprawdę dołujące jest nie znanie polskiej kultury i historii, osobiście zaproponowałbym im pobyt w Oświęcimiu. Co do ostatnich są tylko denerwujący Wink Kolejnym ciekawym aspektem jest inteligencja interlokutorów. Wystarczy słowo adekwatne i 50% osób robi minę jak by zobaczyło Pana Boga i kończy się dyskusja. Jedyne co umieją rozmawiać to o melanżach i kto zarzygał pościel, a kto stracił cnotę. Każdy temat czy to muzyka, literatura, filmy, polityka, czy nawet temat o pożywieniu skazany jest z góry na porażkę. Osobiście mam w klasie z 6 ogarniających coś osób, na 35 to naprawdę imponujący wynik. Większość bawią teksty o defekacji na twarz i zlizywanie z podłogi i ławek jakiś odchodów.
Myślę, że czynnik ludzki jest ważny w temacie patriotyzmu, bo często słyszę argumenty typu: Koham Polskę, tu się urodziłem, tu straciłem cnotę i tu poznałem fajnych kómpli.
Zresztą nasz uroczy kraj jest ledwo resztką potęgi, którą kiedyś był. Naprawdę nie widzę pozytywów, a do zwolenników argumentu o pochodzeniu mówię dosadnie: urodziłbyś się w Lesotho i też byś je kochał. Argument z serii brak mi argumentu wezmę uderzę w coś co powinno imitować go.

Jak widać nie jestem patriotą. Bardzo mi przykro z tego powodu.

Pozdrawiam

P.S. Zobaczymy co wyniknie z poważnego tematu ^^.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edgeofthorns
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 31 Sty 2009 23:15:44 Temat postu:

Piekna opinia na zachodzie? OMG... wymyslona przez ludzi posiadajacych braki elementarnej wiedzy. W dodatku nie tylko zachod jest tak zacofany. Dla przykladu podam co sie dzieje w Krakowie. Otoz, tutaj jest kilka organizacji zajmujacych sie przedstawianiem Nowej Huty z punktu historii. Jedni przedstawiaja obyczaje przyziemne, codzienne - inni zaś ten aspekt historyczny. Tymczasem obie grupy opowiadaja to samo. Wiekosc obcokrajowcow na sam poczatek, jak pierwsze pytanie pyta czy Polska nadal jest w komunie. Porażka jakaś.

Pijacy? Irladczycy, Szkoci i Anglicy tak uważają. Dlaczego? Dlatego, że pijemy wódke. Według nich, wódka jest trucizna i zabija (dokładnie tak - jak indianie w czasie kolonizacji...). I ich nie interesuje, ze wiekszosc jednak polaków wódke pije przy jakiejsc okazji. Oni zaś piją po kilka piw KAŻDEGO wieczoru. I co jest bardziej pijańskie? Absurd.
Na dodatek - w wiekszosci domow w Irlandii znajdziesz ziolo. I jest to porządek dzienny, ze ludzie sie napajaja tym. I to wcale im nie szkodzi.

Kradzieze? Owszem, moze. Ale mowia to tez amerykanie, gdzie jest najwiekszy procent przestepczosci w cywilizowanych krajach.

Zatem moje podejscie do wszystkich stereotypow jest zdystansowane. Brak temu logiki i sensownych argumentów.

Co do samych, szczerych polakow. Owszem, masz racje. Pomoc niesiona dobra checia wystepuje tak czesto jak refundowana recepta. W tym przypadku odnosze wrazenie, ze mamy wiecej wspolnego w Rosja (do Uralu - dalej świat tam wyglada nieco inaczej) niż z własnymi korzeniami. Rosja jest odpowiedzialna za zmatolenie naszych pogladow, charakterow i zwyczajów.
Ale jak przychodzi co do czego, pokierowani przez kogos sensownego (choc pewnie drugiego Piłsudskiego nie będzie) potrafimy wspolpracowac, pomagac sobie i wyrazac WŁASNĄ opinie, niekoniecznie obrzucajac sie miesem i 'wymuszac' komorki (IMO aspekt kradziezy komorek jest wszechobecny na calym swiecie, jak rowniez cale, inne paserstwo. najwieksza dzialalnosc paserki samochodowej byla chyba u niemcow - nie liczac tluszczu i cholesterolu wcielonego, czyli USA)

Poruszajac temat kosciola... powinnismy sie znalezc na liscie UNESCO, bo chyba jestesmy jedynym krajem, w ktorym tak silnie praktykuje sie dewotyzm (ktory de facto juz lata temu zaniknął).

A jaki ja mam do swojego kraju stosunek? Dystans, przyznam sie. Ale chodze na wybory z własnej chęci, a nie 'bo wypada'. Czy bronie imienia polski? nie, bo po co jak do masy ludzi to i tak nie dotrze, dopóki nie zobaczala wlasnymi oczyma jak swiat tutaj wyglada (duzo jednak osób przekonuje sie do 'nas' i zostaje tutaj). Czy ciesze sie z tego, ze mieszkam tutaj? Owszem, bo o niektore rzeczy trzeba walczyc i starac sie, ktore nie przychodza z latwoscia pierdu.
Poza tym... jak mozesz byc patryjota zyjac w kraju, ktorego nie znasz? Skoro sie tutaj rodzisz, poznajesz jego zwyczaje i historie... to jest proces naturalny i jest to argument sam w sobie. Nie sadze, zeby szczery patryjotyzm wyniknał po wycieczce do ZEA czy Francji...
Znam goscia, ktory mieszkal 20 lat w Niemczech. Dostawal kilka razy propozycje obywatelstwa. Zawsze odmawia. Pomijajac to, ze musialby sie zrzec swojego kraju (w niemczech nie mozna miec dwoch obywatelstw), poprostu nie chcial, bo uwaza, ze nalezy tutaj.
Patryjotyzm, to rowniez moze byc wewnetrzny szacunek do historii, bez oddawani czci (nie cierpie wiencow i corocznych obchodow z okazji kilku 'swiat', ani sadzenia pomnikow, kopcow czy innych badziewi), hołdów, hymnów i calej tej szopki.

Jezeli moglbym siebie okreslic jako patryjota niepraktykujacy (cos pomiedzy patryjota, a kims komu wszystko wisi) to w takiej grupie byloby mi 'najcieplej'.

Na temat NS-u i faszyzmu obecnie w Polsce powiem krótko. To jest 'kara boska' za coś...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 31 Sty 2009 23:38:02 Temat postu:

Primo Jak porównujemy coś z czymś to do najlepszych rzeczy, tylko to daje szansę na zmiany, bo porównanie do najgorszych spowoduje marazm.
Secundo Nie mam zamiaru porównywać naszego kraju do innych, mam zamiar dyskutować o nim głównie : >
Dritte Opinia jest krzywdząca i stereotypowa, ale obowiązująca. Niestety.

P.S. Chodziło mi o urodzenie się w Lesotho Wink jako jego obywatel, posiadając tam korzenie rodzinne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edgeofthorns
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 00:44:10 Temat postu:

pp3088 napisał:

Secundo Nie mam zamiaru porównywać naszego kraju do innych, mam zamiar dyskutować o nim głównie : >


Juz to zrobiłeś. Wink

pp3088 napisał:

Dritte Opinia jest krzywdząca i stereotypowa, ale obowiązująca. Niestety.


Facet to świnia, a baby to chuje. Krzywdzi, zwlaszcza to pierwsze Razz

I kogo obowiazuje stereotyp? Dwie grupy : tych ktorzy nie wiedza jak jest naprawde i tych ktorzy sie z tym zgadzaja rzecz jasna (czesto przez ubzduranie lub 'propagadne' brukowców).


pp3088 napisał:


P.S. Chodziło mi o urodzenie się w Lesotho;) jako jego obywatel, posiadając tam korzenie rodzinne.


Czyli jest to argument sam w sobie. 'Tutaj sa moje korzenie, to tutaj naleze' - troche jak pranie mozgu, ale racjonalne. tak czy inaczej, przywiazujemy sie do miejsca gdzie sie urodzilismy i gdzie mieszkamy.


PS. Tak po chwili zastanowienia... jest juz wątek 'co nas wkurza' RazzVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 00:54:20 Temat postu:

Z filozoficznego punktu widzenia, nie ma najmniejszych podstaw by być patriotą.. Jednakże ja się czuję patriotą... kocham Polskę..może jest to taka miłość "z zasiedzenia"...jak do rodziny, z którą się kłócisz i nienawidzisz, ale żyjesz tak długo,że jak wyjedziesz, to tęsknisz i czujesz brak.. to jest taka miłość, jak Karha do footballu...nie ma racjonalnego uzasadnienia, ale jednak jest...

Co do posępnych ludzi, marazmu, nieżyczliwości, karków i kradzenia komórek.. trzeba się przestać przejmować takimi drobiazgami...to nie jest twoje chujowe życie tylko ich...nie przejmuj się tym i zostaw ich w ich świecie... twoje niezadowolenie , wynika z tego ,ze jesteś sfrustrowany , a nie z tego że te czynniki mają jakiś znaczący wpływ na swoje życie...
mi nikt nigdy nie próbował zajebaćRazz

Normalnie bym Ci powiedział ,żebyś zaruchał, to aż się zdziwisz ile problemów dnia codziennego Ci zniknie, ale pomyślisz ,że również prostak jestem, więc Ci nie powiem ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edgeofthorns
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 01:00:36 Temat postu:

nie mow. dorobisz nam jeszcze jeden stereotyp - "jebaki i ruchacze"Very HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymitr
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 01:17:24 Temat postu:

edgeofthorns napisał:
nie mow. dorobisz nam jeszcze jeden stereotyp - "jebaki i ruchacze"Very HappyVery Happy

Jej, ale taka jest prawda ! Bzdurą jest myślenie, że jeśli jest się inteligentnym, to jest się ponad tym i to nas nie dotyczy. Jestem pewien, że seks pozbawia człowieka 3/4 frustracji... (potem buduje 1/4 frustracji, ale w ogólnym rozrachunku i tak się opąłca Razz )
Po prostu widzę, jak moi kumple inaczej podchodzą do życia jak już mają kogoś z kim można się seksić.. i już nikt mi się nie skarży, że chyba jest gejem, bo nie podoba się dziewczynom.... Razz skwaszone burczymuchy stają się rozpromienionymi pełnymi energii ludźmi..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edgeofthorns
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 01:21:28 Temat postu:

Dymitr napisał:

potem buduje 1/4 frustracji, ale w ogólnym rozrachunku i tak się opąłca


Mysle, ze w zaleznosci od odpowiednich dni w miesiacu i zabezpiecznen poziom frustracji moze wzrosnac nawet do 3/4... Razz ale i tak sie opłaca Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jog
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Veljika Poljska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 02:05:55 Temat postu:

BOHAHAHAhahahHAahhahahHAHHhAHhahhhahaHahahahhAHahhhahahHahahaHAhHa

lepiej jedzmy dużo warzyw i czekolady i uprawiajmy sport!!! w zdrowym ciele zdrowy duch... no karling na ten przykład!!! Very HappyVery HappyVery Happy mmm patriotyzmem leci równo widzę Smile

co do patriotyzmu to powiem: "Polska istniała do odsieczy wiedeńskiej. Po niej nie ma już Polski. Po niej Polska najwyżej BYWA. Od czasu do czasu." no. bardzo nie lubię polskich stereotypów - chlania przy każdej okazji, znania się na wszystkim, zawiści, zamiłowania do futbolu, piwnej pasji, wesel z utrzaskiwaniem się na umór, kozactwa w każdej postaci (no to to akurat jest uniwersalny zwyczaj), no i przede wszystkim naszej NIEUCZCIWOŚCI i ŁAŻENIA NA SKRÓTY (zrobić żeby się nie narobić ale zarobić)!!! kurwa w Szwecji może istnieć budka w lesie z koszyczkami z jagodami i ceną na kartce i nikt kurwa nie zajebie! (chyba że Polacy na wakacjach)!!!! każdy płaci! albo szacunek do innych ludzi - w Polsce gdy ktoś się wdrapie na górę to ma wszystkich w dupie! ja nie mogę!

możemy tak wymieniać (wybaczcie wulgaryzmy proszę) ale jest coś co mnie pociesza - to wszystko to tylko jakieś totalne przekrzywienia, coś odbiegającego od normy (mimo że uważane za tradycję i wręcz obowiązek...) i tak na prawdę nie mają one niczego wspólnego z patriotyzmem.

wiecie prawdziwy patriotyzm powinien być budowany głównie na znajomości kultury i historii swojego kraju i regionu. to nie jest utożsamianie się z jakąś grupą lecz z pewnymi wartościami - państwem, niepodległością, wartościami i symbolami.
czy ja jestem patriotą? no tego nie wiem, ale nie mnie to oceniać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pp3088
cichoszept



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 10:29:38 Temat postu:

HAHAHA tak myślałem, że mi ktoś napisze coś takiego ^^. Ogólnie ten post skleciłem 1 rok temu, co nie zmienia faktu ze jest dość aktualny.

1. No ja wiem ze stereotypy i generalizowanie to przykłady wyjątkowego buractwa, niemniej jednak jeżeli już opuścisz granice swojej ojczyzny, możesz spotkać się z nieprzyjemnościami z tego powodu. Smutne, ale prawdziwe.

2. Do spraw seksu i miłości mam dość oryginalne, lekko idealistyczne podejście, tak więc to miejsce na inny temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jog
kroczę przez pustkowia



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Veljika Poljska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 01 Lut 2009 11:55:17 Temat postu:

no faktycznie poza granicami kraju naszego to bez obaw chyba tylko w Watykanie patrzą... eh no ale w sumie sobie trochę na ten obraz zasłużyliśmy (oczywiście nie jako całość społeczeństwa, ale trzeba przyznać że zamiłowanie do alkoholu i nieuczciwość to rzeczy często tutaj spotykane) i rzeczywiście nie dobrą jest rzeczą to, że większość z nas będzie cierpiało "prześladowania" poza granicami kraju z powodu tej grupy i jej zachowania. Problem ten nasila się bardzo w krajach do których Polacy wyjeżdżają masowo do pracy, gdyż negatywne stereotypy zostają poparte (nie)odpowiednim zachowaniem - wiadomo większa grupa więc i większy odsetek "elementu" - rodzą sytuacje wzmacniające negatywny obraz Polaka w świecie. w krajach, do których Polacy masowo nie migrują nie ma takich przypadków - są rzadsze, no i najczęściej ograniczają się do picia vodky.

co do miłości to jak to powiedział jeden z moich wykładowców "majowy weekend sprzyja spacerom i nie tylko, a na łąkę można wziąć kocyk... nie żebym namawiał do różnych czynności, ale jak już się zdarzy to - wszystkie dzieci nasze są! ukochamy i przyjmiemy!" hio hio. a więc to wcale nie jest taki offtop - trzeba dbać by naród rósł w siłę (no przy okazji dbać o witaminy) Very HappyVery HappyVery Happy pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.rockroom.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin