OFFTOPIC

Karharoth

Ja się nie obrażam...znaczy jesli to już musi być coś okrutnego Wink

Ogólny zarys.Zauważ, że forum istnieje miesiąc a że akurat ten miesiąc miałęm niezbyt przyjemny z różnych powodów to już nie moja wina. A, że jak mam zły humor to nie potrafie się przymilać to już inna sprawa.Bla, bla jak nie wierzysz to zapytaj kogoś kto mnie dobrze zna, że do bycia zgorzkniałym bardzo mi daleko ;]

kaco321

Jezuuuu, ludzieee! byłem przez 4 dni w Bieszczadach... bo mamy tam domek Wink

byłem odcięty od świata! wziąłem sobie gitarę, to się poduczyłem trochę chwytów i uczyłem się piosenki J. Frusciantego. Aż mi skóra, z palców schodzi. Może wydaje się, że tak źle nie było, ale ustawiałem satelitę, bo chciałem pooglądać TV, i normalnie wyszukało mi 12 000 kanałów! Polstat, TVN, TVN7 itp. zablokowane więc nie mogłem pooglądać ani Monka ani Columbo :/ za to miałem od chu*a telezakupów mango, żydowskiej biżuterii, erotyki (Włosa, Arabska - od koloru do wyboru) ^^ jakby ktoś się wybierał na narty, to nie ma po co, bo śnieg topnieje :p

jog

hmmm napiszę coś offtopowego. właśnie spaliłem sobie śniadanie - wsadziłem bułę do mikrofali i zostawiłem na 15 minut :/ zdałem sobie sprawę jak poczułem gryzący dym w całej kuchni... teraz jem sobie zastępczy chleb, bo buł więcej nie ma :/ a kuchnia się wietrzy. dupa.

Dymitr

Nie przypuszczałem ,że mikrofalówka może spalić coś... przecież tam nie ma źródła ognia...!! Tylko mikrofale...

No ale, jak ja wstawiam bułkę, do mikrofalówki, to na maksymalnie 15 sekund Smile

jog

ja też ale zapomniałem... a jak wyjąłem to była zwęglona w 40% a kuchnia zadymiona w 100%

edgeofthorns

kaco321

Zauważyłem pewną anomalię na papierze toaletowym, gdy poszedłem... wydmuchać nos (grypa). Otóż, jak wszyscy wiemy Mr. Green

papier, podzielony jest na listki (choć niekoniecznie, ten szary takiego cacka nie posiada), są te przerywane linie aby można było łatwiej rwać Razz

ja zazwyczaj do dmuchania nosa wyrywam dwa Smile

chcę wyrwać dwa a tu się nie da! jeden listek miał wielkość dwóch! niezłe nie Very Happy

. Czyli wyrwałem tak naprawdę 3 listki.

Dymitr

skoro o srajtaśmach mowa, to najgorsze są drukowane truskawki, czy inne czereśnie...bo zawsze się wydaje, że krew leci, lub coś Razz

jog

no właśnie - używasz takiego papieru, widzisz truskaweczki i myślisz sobie "o krew - to ten dzień" i jesteś nie miły dla wszystkich... ja tak miałem dużo razy, później Mama mi wytłumaczyła i pan doktor też, że ja nie mogę mieć takich złych dni. eh a szkoda. mogłem tłuc kogokolwiek mi się zechcę, krzyczeć na wszystkich, itd a moim jedynym argumentem było "NO BO TAK!!!!!"

ps. znacie ten kawał?
- dlaczego kobieta podczas okresu gotuje zupę w siedmiu garnkach???
- NO BO KURWA TAK!!!!!!!!! ;/ ;/ ;/ <wściekły wrzeszczący głos>
Very Happy

hahahahahHAHHHAhaHAhHahHaA

Dymitr

kaco321

No wiecie, jak papier ma wzorki z truskawkami to... bardziej mi szkoda tych truskawek Razz

Kocham truskawki, a jak widzę, że są upaćkane...

jog

truskawki truskawki - na nich plamy to zagadki Smile

Dymitr

Zna ktoś komiks "Wilq Superbohater" ??

Tak pojechany humor, ze to bajka... Very Happy

Macie przykładową planszę:

jog

jej no w sumie zabawne muszę przyznać, muszę z tym korkiem kiedyś spróbować... próbowałem już z wypchanym bobrem, ale się okazało że był jeszcze żywy i miał całkiem sporo w środku... eh no ręce opadają - jednym słowem - słabo wyszło... eh.