Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jog
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Veljika Poljska Płeć:
|
Wysłany: 20 Sty 2009 14:16:39 Temat postu: |
|
najbardziej na świecie wkurwiam mnie ja. ja i wszystkie moje próby w dążeniu do bycia nieszczęśliwym. eh jedyną przeszkodą stojącą na drodze do mojego szczęścia jestem ja.
czy wierzycie że istnieje jakieś ultimate happiness?? czy szczęście odbieracie jako coś chwilowego - coś co się czuje, czy coś co czuje się dopiero po czasie, patrząc za siebie i widząc np dobre rzeczy które się zrobiło?
w sumie to trzeba uznać i takie i takie szczęście. z tym że to chwilowe szczęście jest owocem sytuacji, chwili... ale jest przepiękne i bezcenne, i mimo że znika po jakimś czasie - ale zawsze można te uczucia przywołać i nikt nam ich nie zabierze.
co do okazywania szczęścia i radości to mi to nie przeszkadza w ogóle.
natomiast wkurwiają mnie tzw "krejzole" którzy to przyjmują obcy sposób bycia i obce poczucie humoru i przestają być sobą - miliard lasek które chcą wyglądać jak ich idolki z teledysków z vivy, miliard kolesi z włosami na żel myślących tylko o tym co się będzie działo w sobotę na dysce. Kurwa wszyscy robią szalone i zwariowane rzeczy - ale robią to dla tego że muszą je robić żeby pasować do reszty.
Angie napisałaś:
Cytat: | Zbyt szcześliwi? To ja chyba na jakimś innym świecie żyję^^
Ja ostatnio tak się czułam jak miałam jakieś, hmm... 15 lat? Ale nawet wtedy to było tylko złudzenie. |
więc sciągaj tego Franza Ferdinanda, muzykę z Cowboy Bebop, wsiadaj w pociąg i jedź bógwiegdzie - działa. albo muzykę z k - pax i powiedzmy johnnego Casha American V i idź walnij się w nocy na łące jakiejś czy co tam masz nie daleko (ja mam łąkę ) i bądź szczęśliwa i miej świadomość że to nie jest złudzenie! i zmień zdanie      hio hio hio.
wkurwia mnie to że nie mam co tu jeść. i muszę zjeść chleb współlokatorowi ale. u nas wszystko wspólne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pp3088
cichoszept
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: 24 Sty 2009 10:52:21 Temat postu: |
|
Moim zdaniem szczęście występuje w dwóch formach: krótkiej i długiej. Krótkotrwałe pojawia się nie spodziewanie, często bezpodstawnie nawet na kilka sekund. Długotrwałe jest natomiast ugruntowane pozytywnymi zdarzeniami z życia codziennego. Jest ono bardziej przemyślane i racjonalne dlatego też niesie mniejszą wartość radości, ale trwająca znacznie dłużej.
Denerwują mnie następujące rzeczy(kolejność losowa):
1. Fakt, iż niektórzy umieją się do Ciebie odezwać tylko wtedy gdy czegoś chcą, a jak jest normalny dzień to nawet nie zagadają. Strasznie wkurzające to jest...
2. Moje chujowe życie.
3. Brzydka pogoda za oknem, człowiek nawet pospacerować nie może.
4. Rozmawianie o Joli Rutowicz czy innym gównie, gdy istnieją ciekawsze tematy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angie
też nie zależy mi na rangach
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nałęczów Płeć:
|
Wysłany: 24 Sty 2009 18:18:22 Temat postu: |
|
pp3088 napisał: |
Denerwują mnie następujące rzeczy(kolejność losowa):
1. Fakt, iż niektórzy umieją się do Ciebie odezwać tylko wtedy gdy czegoś chcą, a jak jest normalny dzień to nawet nie zagadają. Strasznie wkurzające to jest...
|
Skądś to znam. Do mnie też większość osób się odzywa tylko wtedy kiedy czegoś chce. Chociaż w sumie to też trochę moja wina, bo na smsy czy wiadomości na gg typu "Hej, co słychać" i tak nie odpisuję. Jak ktoś oczekuje odpowiedzi to niech bardziej się wysili Kiedyś lubiłam pisać/gadać o dupie Maryny, ale jakoś ostatnio przestało mnie to bawić.
Wracajac do tematu wkurzają mnie teraz moi siostrzeńcy. Jest sesja, a ja przez Nich w ogóle nie mogę się skupić. Biegają po całym domu, biją się, wrzeszczą, siedza na moim komputerze w moim pokoju i ogólnie robią jeden wielki sajgon. Muszę czekac do 22 aż pójdą spać, wtedy się dopiero zabieram za naukę, bo wcześniej nawet sensu nie ma. I oczywiscie moich rodziców nie obchodzi ze mam sesję, bo to "dzieci są najważniejsze".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaco321
cichoszept
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Narol Płeć:
|
Wysłany: 24 Sty 2009 20:06:27 Temat postu: |
|
[quote="Angie"] pp3088 napisał: |
Wracajac do tematu wkurzają mnie teraz moi siostrzeńcy. Jest sesja, a ja przez Nich w ogóle nie mogę się skupić. Biegają po całym domu, biją się, wrzeszczą, siedza na moim komputerze w moim pokoju i ogólnie robią jeden wielki sajgon. Muszę czekac do 22 aż pójdą spać, wtedy się dopiero zabieram za naukę, bo wcześniej nawet sensu nie ma. I oczywiscie moich rodziców nie obchodzi ze mam sesję, bo to "dzieci są najważniejsze". |
Jeezu, dziękuję, że mam siostrę od takich spraw :p gdy słyszę wiadomość o przyjeździe kuzynów, to ni stąd ni zowąd chce mi się chodzić na spacery z psem itp.
Mnie wkurza mój nauczyciel od Polskiego. Raz jest to takie pantofel!, jego żona to chodząca chandra. Na dodatek nie uczy nas Polskiego, tylko opowiada jak to był w Ameryce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
edgeofthorns
Administrator
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 26 Sty 2009 09:02:21 Temat postu: |
|
wlasnie... przypomnialem sobie, ze nie znosze MySpace'a. Normalnie doprowadza mnie do szału. Długo się uruchamia, mnogości syfu, czasem ciężko znaleźć coś dobrego, nieczytelny bywa bardzo często. I toporny jak sam diabeł wcielony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karharoth
jestem ponad rangami
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ziemia Dobrzyńska Płeć:
|
Wysłany: 26 Sty 2009 23:33:29 Temat postu: |
|
pp3088 napisał: |
Denerwują mnie następujące rzeczy:
2. Moje chujowe życie.
|
Podpisuje sie pod tym.Mnie moje nie tyle denerwuje co Go nienawidze.
A denerwuje mnie, że musze jutro znów wstać o 6 a przed 3 i tak się nie położe.I tak w koło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jog
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Veljika Poljska Płeć:
|
Wysłany: 26 Sty 2009 23:45:40 Temat postu: |
|
mnie denerwuje brak wolności w moim życiu, jest ona złudzeniem? nie raz mam takie wrażenie. że wszystko mnie ogranicza wszystko, a zwłaszcza "wolność" nie wiem czym ona jest prawdę mówiąc. eh kiedyś wiedziałem. ale już nie wiem. dużo rzeczy zniszczyłem ale jest dobrze. zawsze jest dobrze. wszystko co jest przede mną nie jest przeciwko mnie ale dla mnie i to mnie cieszy mimo że to nie musi być dobre i przyjemne to jest to wszystko dla mnie. eh dupa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karharoth
jestem ponad rangami
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ziemia Dobrzyńska Płeć:
|
Wysłany: 26 Sty 2009 23:56:00 Temat postu: |
|
Wkręcasz sobie.Ale to dobrze.Lepiej się cieszyć życiem niż odwrotnie, a na pewno łatwiej się żyje.Chciałbym tak, może kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dymitr
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 09:38:03 Temat postu: |
|
Karharoth napisał: | pp3088 napisał: |
Moje chujowe życie.
|
Podpisuje sie pod tym.Mnie moje nie tyle denerwuje co Go nienawidze.
|
Emo ? ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pp3088
cichoszept
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 10:49:47 Temat postu: |
|
Dymitr napisał: | Karharoth napisał: | pp3088 napisał: |
Moje chujowe życie.
|
Podpisuje sie pod tym.Mnie moje nie tyle denerwuje co Go nienawidze.
|
Emo ? ;] |
Prawdziwy dół i emo mają ze sobą tyle wspólnego co porządny metal i Linkin Park : >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dymitr
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 11:13:08 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych] - masz...kosztuje ok.20 zł...zatrzymuje wychwyt zwrotny serotoniny... i zobaczysz, że dół, to jedynie chemia organizmu, a nie stan umysłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jog
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Veljika Poljska Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 12:40:04 Temat postu: |
|
Karharoth napisał: | Chciałbym tak, może kiedyś. |
może dziś no wkręcam wkręcam. jej nie wiem. w sumie to zazwyczaj wkręcamy sobie negatywnie rzeczywistość. eh. ja tak myślę że trzeba na wydarzenia wokół nas obiektywnie spojrzeć i patrzeć na nie odstawiając emocje na bok. i jest dobrze. zawsze. no i to co Ania odkryła - radosna muzyka = lepszy nastrój bjork słucham hio hio hio i garbage
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karharoth
jestem ponad rangami
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ziemia Dobrzyńska Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 13:30:08 Temat postu: |
|
Dymitr napisał: | Karharoth napisał: | pp3088 napisał: |
Moje chujowe życie.
|
Podpisuje sie pod tym.Mnie moje nie tyle denerwuje co Go nienawidze.
|
Emo ? ;] |
[link widoczny dla zalogowanych]
EOT.
Dymitr napisał: | i zobaczysz, że dół, to jedynie chemia organizmu, a nie stan umysłu |
Miłość też? Nawet jeśli to nie chce w to wierzyć.
@jog: Racja, że wkręcamy sobie negatywną rzeczywistość i to często, gorzej jeśli ta codzienność naprawdę jest beznadziejna a jakakolwiek zmiana jest praktycznie niemozliwa.Nie zamierzam rozwijać, bo bym musiał za dużo o sobie pisać.
Wesoła muzyka=dobry humor?Wałkowlaiśmy temat w sb kiedyś.Wesoła muzyka mnie dobija a a taki f. doom przynosi ukojenie, może nie daje cudownego uzdrowienia ale pomaga.
W pracy mam dobry humor, choćby dziś.Wracam do domu i zżera mnie nostalgia.Już to zaakceptowałem i naucyzłem się z tym żyć, choć wierzę żę kiedyś będzie lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dymitr
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wierzcie lub nie - Prosto z Nieba Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 14:02:30 Temat postu: |
|
Karharoth napisał: |
W pracy mam dobry humor, choćby dziś.Wracam do domu i zżera mnie nostalgia.Już to zaakceptowałem i nauczyłem się z tym żyć, choć wierzę że kiedyś będzie lepiej  |
Co Cię zżera ?? No to mówię, spróbuj się farmaceutycznie podleczyć i po kłopocie.. to tylko niedobór pewnych związków...
..miałbym jeszcze parę rad, ale już będę trzymał język za zębami ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jog
kroczę przez pustkowia
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Veljika Poljska Płeć:
|
Wysłany: 27 Sty 2009 14:16:53 Temat postu: |
|
oj Dymitr po części racja - jesteśmy w pewnym sensie maszynami i działamy według określonych zasad. zaskakuje mnie to co z moim samopoczuciem może zrobić wpierdolenie tabliczki milki (i idąca za nią krowia dawka endorfiny) jednocześnie przeraża mnie to co się dzieje z moim brzuszkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|