Papierowe RPG

Finn

Witam,

W innym wątku poświęconym jRPG jog napisał, że szykuje się do wstąpienia w szacowne grono Mistrzów Gry i że miło byłoby założyć odpowiedni wątek dla erpegów klasycznych, papierowych. Niniejszym taki wątek zakładam.

Nie wiem, na ile dobrze orientujecie się w tej formie rozrywki, a że możecie znać się nieźle, pominę cały wstęp pod tytułem "co to jest rpg". Jeśli zaś chcecie porozmawiać lub o coś zapytać, chętnie służę pomocą Smile

Pozdrawiam,
Finn

jog

oł jea!! zdziwiłem się że w dziale hobby... ale po chwili dochodzę do wniosku że rzeczywiście tutaj pasuje! Smile

bardzo dobrze że powstał oł jea!!

więc tak - grałem kilka razy w systemie World of Darkness - w Wilkołaka Apokalipsę - grało się ciekawie - nie powiem, aczkolwiek muszę przyznać że system walki i umiejętności jest dosyć uproszczony... 5 klas postaci a jedyne różnice w walce polegają tylko na tym ile kto ma punktów szału... średnio mi się tam walczyło. ale ogólnie grało się ciekawie (choć świat trochę zbyt mroczny).
cóż - mam podręczniki do D&D i planuję tam przygodę przeprowadzić... zobaczymy jak to będzie...

Finn

Neg

Oj. Zle podejscie do WoD masz. To system w ktorym glownym aspektem gry jest odgrywanie postaci a nie walka. To nie "rollcyngiel" jak warhammer czy d'n'd. Nie o to grach RPG chodzi zeby sobie powalczyc. Jak lubisz walke i turlanie kosci to lepiej pograc w chinczyka. ;]

Wszystkie gry w swiecie world of darkness maja specjalnie tak uprzykszony system walki tylko po to zeby jak najwiecej unikac rzucania koscmi, bo psuje to rozgrywke. Gra ktora nastawiona jest na klimat i odgrywanie postaci nie powinna byc przerywana co 30 sec. rzutami bo na prawde traci swoj urok.

Karharoth

Nie lubie...nigdy nie lubiłem, próbowałem grać ale nie byłem dość mhroczny i w ogóle...(co w sumie dziwi). 100 razy wolę TCG, na które też już niestety nie mam ani chęci ani motywacji.

Dymitr

Ja mam taką obserwację n.t. takiej rozrywki.

Jak się ma 13-16 lat, to jest to fajne, ciekawe, rozwijające, ale później gracze zapadają na dziwną chorobę obawiającą się chudnięciem, tłustymi włosami, trądzikiem, rośnięciem dziwacznych kłaków w różnych miejscach,robieniem sobie zdjęć w dziwnych strojach i pozach i całkowitą aseksualnością.

jog

kurde Dymitr!!! chciałbym schudnąć!! może zapadnę na tę chorobę!! hej!! ja już robię sobie różne zdjęcia, jestem aseksualny... i nadal nie chudnę Sad

eh

co do patronatów to zawsze grałem Galiardem (dobrze chyba pamiętam nazwę) mój MG to zły człowiek - podczas gry zmusił moją postać do stosunków płciowych Very Happy

no tak odgrywanie postaci jest świetną rzeczą i najlepszą w sumie, ale mnie tam do walki bardzo ciągnie i raz po raz musi być poprostu... eh a co do darów - mój Galiard miał tylko Zew Dzikuna Sad

ale uwielbiam jakieś zabawne motywu na sesjach - kiedyś porwaliśmy radiowóz i siedząc w środku we trójkę... zamieniliśmy się w Crinosy... hahahaha wywaliło drzwi okna i pół dachu ale twardo jechaliśmy Smile

później zakopaliśmy go w lesie jakoś Very Happy

hio hio hio jej ale mnie wzięło na granie Very Happy

Neg

Finn