treść

jog

no ba. dziś na psychologii powstał nowy:

poemat o żelbetonowym Krystianie:

Żelbetonowy Krystian Stoi na rusztowaniu
a to rusztowanie jest wysokie jak wyż atmosferyczny
Krystian rządzi rusztowaniem
jest on stanowczy jak bezpruderyjność
wszyscy na rusztowaniu znają swoje miejsce:
- Błażej miesza beton
- Sebastian nosi beton
- Jaromir włącza betoniarkę
a wszystkimi rządzi Krystian
"już się robi, panie Krystianie!!!" krzyczą wszyscy
ale jest ich za mało żeby zbudować dom.

a co to??
Krystian trzęsie rusztowaniem
i przybiegają robotnicy z Monte Carlo
każdy z nich niesie chlebak a w nim chleb z marokańskim serem
oni są specjalistami od konstrukcji kronik kronik Asyryjskich
a fobie są to lęki przedmiotowe
a fobie są to lęki przedmiotowe
a fobie są to lęki przedmiotowe

więc Krystian znów trzęsie rusztowaniem
i z Lesotho przybiegają przebrani za Kwazary i Kwarki Działacze
oni najlepiej budują rzymskie drogi
ale Krystian nie potrzebuje rzymskich dróg ani asyryjskich kronik!!

więc znów trzęsie rusztowaniem
cała ziemia się trzęsie - czy to trzęsienie ziemi w Kobe??
nie - to biegną Merkurianie z Bytomia przebrani za Wenusjan!!
są oni mocni jak lęk przed otwartymi przestrzeniami
i niepokonani jak autobusy Solaris
ich moc przerasta moce Samsona i Sindbada razem wziętych!!
oni są specjalistami od wszystkiego - oni budują dom
i pomagają Krystianowi, a on dzięki temu zdobywa zręczność i ewoluuje!!
zamienia się w Solid Snake'a

a Merkurjanie w strojach Wenusjan padają przed nim i krzyczą:
"solid snake'u!! jesteś wielki jak...
... jak Tutankaton przed zmianą imienia!!!"
On jest wielki i zamienia się teraz w brzozę!!
Merkurianie krzyczą "o wielki!! jesteś wielki jak Jerzy Kawalerowicz"
i zamienia się w wielki dom!! - praca ukończona!!
to jest jego ostateczna forma - dom
oooo
ooooo
ooo

<eh siedzi zmęczony i chyba umiera>

Karharoth

Idzie kobieta przez park, patrzy a tam facet sika pod drzewem.
Wrzeszczy na całe gardło: "Co za bydlę"
A facet na to: "spokojnie, przecież go trzymam"

Babciu, widziałaś może moje tabletki? Na pudelku było napisane LSD...
- co tam tabletki... widziałeś tego smoka w kuchni???

Very Happy

Dymitr

[link widoczny dla zalogowanych] -pewnie większość zna, ale moim zdaniem rewelacja Very Happy

.... triple smile Very Happy

MojaStara

BALLADA O MĘŻNYM RYCERZU

Biegnie rycerz za jeziorem
Pędzi górą lasem borem
Rzeki lody już pokonał
A na końcu dzielnie skonał !

BALLADA O ZÓYM JAMNIKU

Gdy jamnik się obrazi
Spojrzy krzywo pod stół włazi
wten czas trzeba go pocieszać
i kiełbasą w misce mieszać
A gdy jamnik wywyższony
Skoczy raźno ucieszony
Zadrży wartko jak osika
Wejdzie pod stół i nasika

BALLADA O KORNIKU

Mieszkał sobie w drzewie kornik
Przyszedł doń komornik
Mówi więc "kase dawaj"
Ale kornik na to "spadaj"

i co myślicie o owej poezji : Very Happy

?

Dymitr

Mąż i żona mieli rocznicę...kochali się przez całą noc. Rano zona budzi delikatnie męża i mówi:

..kochanie..kup tyle bułeczek ile razy się w nocy kochaliśmy.

Mąż wstaje, bez słowa idzie do sklepu i mówi:

5 bułek poproszę !

Na co sprzedawca:

Przepraszam ile ?

Gość odpowiada:

Albo nie...3 bułki, loda i kakao...

Wink

Angie

Karharoth

Jelita.

Przypomniał mi sie żart...

-Czym się różni kobieta od dzika?

-Niczym...i to i to szuka ryjem żołędzią...

Very Happy

Nie mam na celu obrażania nikogo nieeeee? Razz

edgeofthorns

ha, z podobnych Very Happy

:

- czym sie rozni lodowka od kobiety?
- niczym, w lodowce tez sie mieszcza jajka. Razz

Dymitr

Neg

-Dlaczego zezowata, bułgarska dziwka jest lepsza od normalnej?

-Bo laskę zrobi i tira popilnuje.

xD